czwartek, 12 września 2013

TOREBKA FILCOWA I NIE TYLKO

Wczoraj przyszła do mnie paczuszka z filcem i od razu zabrałam się do roboty. Powstała prosta torebeczka o wymiarach 35 cm na 32 cm. Tym razem bez aplikacji jedynie z delikatnym paseczkiem i kieszenią z tyłu torebki ale za to w czerwieni. Bardzo podoba mi się połączenie popielatego z czerwonym.

                                                                   Przód torebki





tył 


wnętrze torebki z dwiema kieszonkami i paskiem na klucze 


oczywiście metka 


i przywieszka 


I jak wam się podoba ten model? 

Czy tez macie problem z wiecznie pałętającymi się pilotami ? U mnie nigdy nie wiadomo gdzie jest pilot, czy pod stołem, czy na fotelu czy może w lodówce? Tak, tak w lodówce, bo i tam się kiedyś nie wiadomo jak znalazł. Zresztą nożyczki już też kiedyś jakimś sposobem leżakowały sobie w lodówce. Zaczęły mnie już wkurzać te piloty i postanowiłam uszyć im domek.  Bardzo prosta rzecz a cieszy. 

Tak naprawdę domek dla pilotów to długi kawałek materiału z dwiema kieszonkami 



moja Pyska też musiała pozować :-)


materiał przekłada się przez oparcie fotela czy kanapy ( u mnie to akurat jest rogówka)  i wciska się między siedzisko a oparcie. 

Całość wygląda tak 


W końcu zniknął problem  z pilotami :-) 

Tak z rozpędu uszyłam jeszcze małe pudełko z resztek filcu,  na tak zwane przydasie 




Dzisiaj spotkała mnie też bardzo miła niespodzianka. Otrzymałam od Sylwii z blogu Srebrny Bigiel  paczuszkę z fajnymi rzeczami za to, że dodałam na jej blogu setny komentarz. Bardzo Ci dziękuje Sylwio. Wszystko śliczne. 






Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę udanego wieczoru :-) 



3 komentarze:

  1. Wszystko świetne, ale mam słabość do pudełeczek więc dla mnie numer jeden to pudełeczko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebka jest rewelacyjna. Rozwiązanie na piloty też super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA TEN KOMENTARZ....