sobota, 29 marca 2014

KURKOWO

A dzisiaj w roli głównej kury :-)  Super bawełna  w przemiłe kurki dostała nowe życie. Na początek  fartuszek dla prawdziwej " kury domowej " 







A z resztek które zostały mi po uszyciu fartuszka powstała super fajna kurkowa eko torba. Jak szaleć to na całego, hehehe :-) 

zbliżenie na koronkę 


Przód 


Tył 


wnętrze 


I to tyle na dzisiaj ;-) Pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego wieczoru .




czwartek, 27 marca 2014

KRÓLIK

Witam. Dzień dzisiaj był tak  piękny, że szkoda było siedzieć w domu. Dobrze, że mam  ogródek :-) Wzięłam więc moją Jagódkę i moje przybory do ogródka i jak to się mówi "upiekłam dwie  pieczenie na jednym ogniu "  Dziecko szczęśliwie hasało sobie po podwórku a ja sobie szyłam. I takim sposobem powstał kolejny filcowy koszyczek wielkanocny, tym razem dla dziewczynki.





Dzisiaj też złożyłam papiery o przyjęcie Jagódki do przedszkola :-) 
Poszłyśmy obie i Jagoda od razu złapała klimat. Szybciutko ściągnęła kurteczkę i poszła sobie do dzieci całkowicie mnie olewając. Wizyta była króciutka bo półgodzinna, ale cały dzień Jagoda tylko o tym mówiła. A najbardziej podobało jej się nie u maluchów ale u starszaków :-) Ciekawe czy od września też będzie taka chętna. Na szczęście w czerwcu i sierpniu będzie tydzień adaptacyjny, więc zobaczymy :-) 

Aha, muszę się wam pochwalić że zaczęłam uczyć się Decoupage. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :-) 

A tutaj fotka z podwórkowego warsztatu


Dobrze że różnorakich drewienek ci u mnie dostatek, więc Jagódka też może robić sobie swoje "majuj" 

Pozdrawiam was gorąco i dziękuje, że tu zaglądacie :-) 




wtorek, 25 marca 2014

IKONY I HOBO

Witam was kochani serdecznie tą wieczorową porą. Po pierwsze chciałabym się wam pochwalić wymianką z " Rękoczyny Katarzyny"  Do mojej imienniczki poszła moja torebka z angielską budką telefoniczną a ja w zamian dostałam piękną ikonkę, która przeznaczona jest na prezent :-)


Taka była umowa ikona za torebkę :-) Ale , że Kasie to super dziewczyny dostałam też tak już całkiem  prywatnie i tylko dla mnie drugą cudowną ikonkę 


Wyobraźcie sobie, że mojemu mężowi tak się spodobały, że postanowił sam takie sobie robić. 
A że kompletnie nie znamy się na decoupage,  zasiedliśmy do komputera i w czeluściach internetu szukaliśmy wiedzy teoretycznej na ten temat. Kiedy żeśmy już ją posiedli to zabraliśmy się za zrobienie zakupów na niezbędne akcesoria. Jutro ma przyjść przesyłka więc zabierzemy się za wiedzę praktyczną i będziemy się uczyć  na własnych błędach:-) 
Krzysiek będzie sobie robił ikonki a ja sobie porobię jakieś pierdołki decoupage. Zobaczymy co  nam z tego wyjdzie :-) 

A teraz chciałabym wam pokazać mój prototyp torby big hobo, o której myślałam już od bardzo dawna.  Długo myślałam nad wykrojem, choć to prosty worek ale myślę że mi się udało osiągnąć cel. Musiałam trochę się zainspirować fotkami dostępnymi w necie, ale w końcu mi się udało.

 Torebka uszyta jest z drukowanej bawełny, zapinana na zamek .
Szerokość 47 cm, wysokość 43 cm, długość paska krótkiego 45 cm a paska regulowanego 112 cm, głębokość torebki to 8 cm 






Oczywiście wewnątrz torebki podszewka z dwiema kieszonkami 



I jak wam się podoba?  

  Pokaże wam jeszcze mój skromny wiosenny wianuszek wykonany metodą filcowania na sucho :-) 



To wszystko na dzisiaj. Dziękuje że tu zaglądacie :-) 





poniedziałek, 24 marca 2014

LIEBSTER BLOG AWARD

Dostałam wyróżnienie Liebster blog award od " Sernik z pasją "  Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia i bardzo dziękuje. Większość z was pewnie zna zasady tej zabawy. Dla przypomnienia powiem, że zabawa polega na tym, że:  jeżeli bloggerowi podoba się pewien blog, to nominuje go właśnie tą nagrodą.  Uczestnictwo nie jest przymusowe. Osoba z bloga, który został wyróżniony odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która ten blog wyróżniła. Po udzieleniu odpowiedzi przekazuje "piłeczkę" dalej, nominując kolejne 11 blogów i zadając swoje 11 pytań.   Jedni tą zabawę lubią inni nie.  Ja tym razem z przyjemnością odpowiem na pytania zadane przez "Sernik z pasją". A brzmią one tak:

1. Podoba ci się twoje imię ?
    Tak podoba mi się

2. Czym według ciebie jest szczęście?
    Szczęście to po prostu szczęście. Można mieć szczęście wygrywając w totka, można mieć szczęście wychodząc cało z jakiejś kraksy .......itp. Trudno tak po prostu określić czym jest szczęście.

3. Ulubiony utwór?
   Lubie różne utwory i nie mam takiego jednego jedynego ulubionego.

4. najlepsza pora roku?
   W zasadzie to lubię każda porę roku. Każda jest wyjątkowa i ma w sobie to coś :-)  Ale że lubię ciepełko     to odpowiem, że lato.

5. Potrafisz być osobą  asertywną?
    Teraz już tak. Długo uczyłam się asertywności, ale teraz już umiem powiedzieć nie, jeżeli trzeba.

6. Bierzesz udział w akcjach charytatywnych?
    Czasami

7.  Słodkie, kwaśne , ostre , słone?
     Wszystkie po trochu

8. Czy ulegasz stereotypom?
     Raczej nie

9. Cofnąć się w czasie czy przeskoczyć dwa etapy w życiu?
    Ani to ani to. Życie trzeba przeżyć całe takie jakie jest.

10. Film, który każdy powinien obejrzeć /
      O kurcze, tu będę miała problem:-) Raczej nie jestem kinomanem i rzadko coś oglądam. Więc nie            umiem odpowiedzieć na to pytanie :-)

11. Amerykanie. Jacy są?
      Każdy  naród jest inny i każdy naród ma swoje wady i zalety. Więc amerykanie są po prostu    amerykańscy.



Jeszcze raz dziękuje za to wyróżnienie .

A teraz przyszedł czas na moją nominację. A więc zapraszam do zabawy:


A moje pytania to;

1. Herbata czy kawa? 
2. Góry czy morze?
3. Pies czy kot?
4. Czy lubisz czytać?
5. Ulubiona książka do której lubisz wracać ? 
6. Czy lubisz gotować? 
7. Czy preferujesz polskich producentów? 
8. Czy lubisz chodzić do ciucholandów? 
9. Wolisz relaks bierny czy czynny?
10. Czy lubisz kuchnie polską?
11. Złoto czy srebro? 

      Miłej zabawy :-) 

   

piątek, 21 marca 2014

LUMPOWY DRESIK I KRÓLIK

Witam kochani w pierwszy dzień wiosny. U mnie dzisiaj była iście letnia pogoda więc większość dnia przesiedziałam w ogródku. Ale wieczorem zabrałam się za szycie. Dostałam od koleżanki bardzo fajny kawałek dresówki. Zastanawiałam się co z niego uszyć, bo był to nie za duży kawałek materiału i oczywiście od razu wiedziałam, że powstanie coś dla mojej Jagódki. Myślałam i myślałam i wymyśliłam taki lumpiarsk dresik.

Wszystko krojone tak na oko, więc mam nadzieję, że będzie Jagódce pasował. Fotki na modelce jutro bo bidulka nie doczekała końca szycia i zasnęła.

                             Bluza z dresu to typowy nietoperz z rękawem 3/4  a spodnie mają obniżony krok.

                                                           przód dresu


tył dresu 


Wizualnie bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że Jagódce będzie pasował. 


Oczywiście nocnymi porami powstało też kilka bransoletek, których jeszcze Wam nie pokazałam, więc robię to teraz :-) 















A wracając do tematu posta to przedstawiam wam królika, który jest koszyczkiem na święconkę.
uszyłam go dla małego Aleksandra, synka koleżanki :-) 





Tworząc ten koszyczek posiłkowałam się tym kursikiem: KLIK


Z tym, że ja wszystkie elementy zszywałam lub przyszywałam  przeźroczystymi nićmi. 

To by było wszystko na dzisiaj. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i dziękuje że tu zaglądacie :-) 




piątek, 14 marca 2014

SZYDEŁKOWO I KORALIKOWO

 Witajcie kochani :-) Tym razem w ruch poszło szydełko. A to dla tego, że taka piękna pogoda i szkoda siedzieć w domu, a szydełkować można przecież wszędzie. Więc piekłam dwie pieczenie na jednym ogniu: dziecko hasało sobie po ogródku a mama sobie szydełkowała. I takim sposobem powstały dwie czapki dla mojej Jagódki.




A kiedy dziecko już spało dotlenione i zmęczone ja sobie wyciągałam koraliki.
Tym razem powstały dwa pierścionki.

Pierwszy z rivoli swarovskiego i koralików toho  



a drugi z koralików toho i super duo 


Dzisiaj to wszystko co chciałam wam pokazać.
Życzę spokojnej nocy i udanego weekendu :-)  


poniedziałek, 10 marca 2014

KORALIKOMANIA

Witajcie kochani. U mnie piękna wiosna. Słoneczko świeci i aż chce się tworzyć.  U mnie trochę się działo i trochę się nazbierało rzeczy do pokazania. Przede wszystkim moja córa miała trzecie urodzinki. Była zachwycona racą na torcie. W pierwszym momencie się przestraszyła ale potem była wniebowzięta.


I takie chwile są najpiękniejsze :-) 

Tym razem w robótkach w ruch poszły koraliki. Powstało kilka bransoletek







Uszyłam też dwie opaski 



I to wszystko co chciałam Wam dzisiaj pokazać. 
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.