niedziela, 5 stycznia 2014

W KWIATKI

A dzisiaj naszło mnie na kwiecisty fartuszek. Kolejna rzecz uszyta z materiałów, z wymianki od Ewy z bloga "biużuteryja" . Fartuszek powędruje do mojej koleżanki, która jeszcze o tym nie wie, więc nie będę mówić jej imienia. Mam nadzieję, że przypadnie jej do gustu. Kroiłam go z głowy bez żadnego wykroju:-)




Chyba muszę mojej Loli jakieś gatki wykombinować, żeby tak gołym tyłkiem nie świeciła :-) 



I jak, może być ? 

Ciszę się bardzo, że tu zaglądacie i jak zawsze witam z uśmiechem i radością nowych obserwatorów :-) 
Życzę udanego poniedziałku :-) 

4 komentarze:

  1. Cudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny fartuszek,a gatki koniecznie spraw modelowi,!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! Też bym taki chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny, bardzo kobiecy, w takim fartuszku w kuchni na pewno można czuć się pięknie:)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA TEN KOMENTARZ....