Tutaj wyszły mi takie ozdoby do powieszenia na drzwi lub do okna, jak kto lubi
ptaszki obsiadły mój bezlistny dereń
Powstały też zakładki do książek
i kolejne ozdoby do powieszenia
I co o nich sądzicie?
Żeby nie było, że odpuściłam maszynie i koralikom. Ależ nie odpuściłam i wczoraj machnęłam dwie torebeczki z filcu.
Ta została uszyta na prośbę znajomej. Mam nadzieję, że się jej spodoba.
Torba jest bardzo funkcjonalna. Można ją nosić na ramieniu lub przewieszoną przez tułów.
Wewnątrz oczywiście praktyczna kieszonka i pasek z karabińczykiem
przywieszka
Tył torebki z duża kieszenią
Druga torebka prezentuje się tak:
przód torebki
ozdoba
wnętrze torebki
tył torebki
Z tą torebka miałam trochę roboty bo nie przewidziałam problemów z jej wykończeniem. A mianowicie cała górę tą popielatą wewnątrz torebki przyszywałam ręcznie bo nijak nie dało się tych drewnianych raczek zmieścić pod maszyną nie mówiąc już o jakimkolwiek manewrowaniu. Ale udało się i z efektu jestem zadowolona.
Z koralików powstały (do kolekcji) kolejne żmijki bez zapięcia.
Długaśny wyszedł ten post, ale to przez dużą liczbę fotek więc mam nadzieję, że was nie zanudziłam i dotrwaliście do końca.
Życzę wszystkim odwiedzającym miłego wieczoru, który niestety zbliża się ku końcowi i dziękuje, że tu zaglądacie.
Piękne te Twoje drewienka, takie delikatne, eleganckie, wysmakowane :) Już nie wspomnę o "reszcie"! Cudności!!!
OdpowiedzUsuńale multipost :) fajne ozdoby na drzwi:) na pewno umilą otoczenie;)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuń