niedziela, 20 września 2015

MOJE 4 METRY KWADRATOWE

Hej wszystkim.
W końcu dobiegł remont mojej pracowni. W końcu się jej doczekałam.  W końcu mój stół i blaty kuchenne zostały uwolnione ;-)
Jestem mega szczęśliwa i zadowolona, chociaż to tylko 4 metry kwadratowe bez okna :-)


                                                                  miejsce do szycia




miejsce do decoupage 



W tych koszach i po przeciwległej stronie za zasłonką ( nie widać tego na fotce )  są tkaniny.
Musiałam je ponakrywać, żeby się nie kurzyły.
W przyszłości muszę pomyśleć o jakiejś małej szafie lub komodzie :-) 


Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki;-)
A ja od jutra zaczynam działać w moich czterech ścianach :-) 

4 komentarze:

  1. Zazdroszczę miejsca do pracy. : ) My z mamą ciągle rozkładamy "klamoty" w kuchni, a pozostali domownicy denerwują się, że nie ma gdzie zjeść. Mam nadzieję,że kiedyś też dorobimy się "swojego kącika radości". Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też ciągle rozkładałam klamoty w kuchni i pokoju :-) czasem nie miałam miejsca na blacie zeby obiad przygotować :-)

      Usuń

DZIĘKUJE ZA TEN KOMENTARZ....