SZTRUKSOWA I ZŁA

Dzisiaj u mnie na warsztacie sztruks. Kolor jak dla mnie nie określony: niby zielony a jednak jakąś  nutę  niebieskiego też można dojrzeć. Torebka została uszyta dla znajomej . Mam nadzieję, że się jej spodoba.
Torebka ma wymiary: 26 cm na 29 cm i regulowany pasek. Zdjęcia robiłam dość późno i na dworze było już ciemno, więc dzisiaj zamiast na dereniu torebka wisi na wieszaku.

                                                           przód torebki

ozdobne stębnowanie 

mocowanie paska 

bok torebki

tył torebki 

a wewnątrz oczywiście podszewka i praktyczna kieszonka na zamek 

dodatkowa kieszonka pod klapką 

Tyle by było jeżeli chodzi o pierwszą część tytułu posta. 

A teraz o tym, czemu jestem zła. 10 października zrobiłam zamówienie na tkaniny w Pasmasz. Tkaniny mają cudne, a ceny różne. Ale zamówiłam przez allegro i czekam. I czekam i czekam i czekam. Żeby nie było, wybrałam formę płatności za pobraniem. Chciałam je szybko dostać. Ale czekam dalej.  15 nie wytrzymałam i dzwonie. Miła pani po drugiej stronie słuchawki, mówi że owszem ma takie zamówienie ale nie otrzymała karty płatności i nie wysyła bo nie wie jaką formę płatności wybrałam.  Ja od allegro dostałam wszystko i mam czarne na białym co kupiłam, za ile i jak chcę zapłacić. Dogadałyśmy się z panią co do mojej płatności i obiecała że jeszcze tego samego dnia paczka zostanie do mnie wysłana. 

Więc czekam sobie cierpliwie dalej.  Myślę sobie, że jak wysłali we wtorek to w środę paczka będzie u mnie bo przecież priorytetem poszła. A tu jak nie było tak nie ma. Dzwonie dzisiaj jeszcze raz ( a to już czwartek) i mówię że dalej nic nie mam. Oni twierdzą, że wysłali, że wyślą mi na email numer przesyłki ( którego niestety nie otrzymałam ) żebym sobie sprawdziła co i jak.  I powiedzcie mi co tu jest grane?  Czy to sklep nawala czy poczta, bo ja już sama nie wiem i jestem zła jak diabli. Wizje co do tkanin mam od dawna a materiałów brak:-( 

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę miłego wieczoru :-)