środa, 23 października 2013

GRAFIT

Ostatnio zakupiłam piękny grafitowy filc. Trochę się go obawiałam bo jest ciut grubszy niż ten popielaty i do tego ma większą gęstość czyli jest sztywniejszy i bardziej zbity. Przy przyszywaniu aplikacji, naszywaniu kieszonek i czerwonych elementów wewnątrz torebki moja maszyna poradziła sobie bardzo dobrze. Niestety  przy zszywaniu boków, gdzie w jednym  miejscu miałam cztery warstwy filcu, mój łucznik poległ :-(  Musiałam wytargać sędziwą Singerkę i poszło jak po maśle. Torebka ma wymiary 37 cm na 35 cm a uszy 65 cm.


                                                                      przód torebki


tył z ozdobną kieszonką


wewnątrz mała kieszonka i miejsce na długopisy


Teraz pod igłą mam kolejny zestaw kuchenno zakupowy, więc pewnie jutro ( a w zasadzie to już dzisiaj)  Wam go pokarze.

Teraz zmykam już do łóżeczka bo jest dość późno, a przecież jutro też jest dzień. 

pozdrawiam 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DZIĘKUJE ZA TEN KOMENTARZ....