ZIELONO MI

U MNIE OD KILKU DNI PADA I PADA I PADA. ZIMNO I BRZYDKO. NA SZCZĘŚCIE OD JUTRA MA SIĘ POPRAWIĆ I WEEKEND ZAPOWIADA SIĘ SŁONECZNIE.  BASEN JUŻ ROZŁOŻONY WIĘC BĘDZIEMY SIĘ RODZINNIE PLUSKAĆ.  ZIELEŃ W MOIM  OGRODZIE PO TYCH DESZCZACH JEST BARDZO SOCZYSTA WIĘC JA  POSTANOWIŁAM ZROBIĆ WŁAŚNIE SOCZYŚCIE ZIELONY KOMPLECIK, Z MOICH ULUBIONYCH KORALIKÓW TOHO.

KOLCZYKI

BRANSOLETKA

NIESTETY POPEŁNIŁAM BŁĄD W NAWLEKANIU KORALIKÓW I WZÓR MI SIĘ NIE ZGADZA. ALE TAK WIDAĆ MIAŁO BYĆ I TAK ZOSTAŁO. 

PRZYWIESZKA

PIERWSZY RAZ ROBIŁAM  CUBIC RAW. DŁUGO MI ZESZŁO ZANIM W OGÓLE ZAJARZYŁAM O CO CHODZI. ALE DZIĘKI BLOGOWI: 

"KORALIKI I TAKIE TAM"  POJĘŁAM  TEN ŚCIEG. MYŚLĘ, ŻE POWSTANIE JESZCZE KILKA PROJEKTÓW Z JEGO UDZIAŁEM. 

WKLEJAM SCHEMAT , OCZYWIŚCIE ZNALEZIONY W SIECI NA ŻMIJKĘ.

MOŻE KTOŚ SIĘ SKUSI I ZECHCE SOBIE TAKĄ ZROBIĆ.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH PODGLĄDAJĄCYCH  I DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE.