ROBIONE SĄ NA ŻYŁCE. TAK PRZY OKAZJI CHCIAŁABYM ZAPYTAĆ WAS NA JAK GRUBYCH ŻYŁKACH WY WYPLATACIE? ZAWSZE STOSOWAŁAM ŻYŁKĘ 16 MM, ALBO 20 MM A TERA KUPIŁAM 14 MM. FAJNIE SIĘ NIĄ ROBI, ALE NIESTETY NIE JEST TAK WYTRZYMAŁA. NO CHYBA, ŻE JA MAM TAKĄ SIŁĘ W RĘKACH, ŻE JESTEM W STANIE JĄ ZERWAĆ.
Mam na imię Kaśka. Jestem mężatką i mamą Jagody i Filipa. Taka ze mnie trochę kura domowa:-) Kocham poznawać świat i ludzi. Prace manualne zawsze sprawiały mi dużą radość. W tej chwili są odskocznią od dnia codziennego. Koralikowanie, szydełkowanie, decuopage czy szycie pozwala mi się odprężyć. Lubie rysować i fascynuje mnie fotografia. Moją pasją są również książki. Cały czas ucz się czegoś nowego. Mam nadzieję, że będziecie mnie dopingować w moich zmaganiach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakiś czas temu kupiłam sobie żyłkę, ale niestety za dużo jej nie używam. Wolę jednak nici, które są miękkie i ładnie się układają. Stosuję te do jeansu i jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te bransoletki ta pomarańczowa super taka na lato
OdpowiedzUsuńo....super pomysł z tymi nićmi do jeansu. Będę musiała spróbować. Ja jakiś czas temu kupiłam nić nylonową, ale niestety jak pociągnę za mocno to też się zrywa.
OdpowiedzUsuńŚwietne bransoletki, na pewno były bardzo pracochłonne, ale się opłacało :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne :)
OdpowiedzUsuńTa czerwona bransoletka fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńA ja do swoich prac używam przezroczystej żyłki 0,12 mm lub 0,14 mm (do drobnych koralików), używam też nici Nymo, które mi się nie zrywają nawet przy grubszych koralikach. Ale ja nici nigdy bardzo mocno nie ciągnę podczas pracy, tylko tyle by wszystkie elementy były na miejscu. Może to jest problem - zbyt mocne naciąganie nici.
Pozdrawiam :)
Czerwona bransoletka fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńA ja do swoich prac używam żyłki 0,12 mm lub 0,14 mm. Używam też nici Nymo i do drobnych i do większych koralików i nigdy mi się nie zerwała. Może za mocno ciągniesz nitki podczas pracy, bo mi się jakoś nigdy nie udało zerwać żadnej nici. Ja tak podciągam nitkę, by elementy znalazły się na swoim miejscu i to wystarczy.
Pozdrawiam :)
to ja już nie wiem, czemu mi tak te żyłki i nici strzelają. Może masz rację, że za mocno je ciągnę :-) Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuń