Ubrałam go, a może raczej ją, w wełnianą sukieneczkę robioną na miarę :-) Żeby jednak nie podwiewało jej ogonka dostała również urocze długie reformy. Czapeczka i getry to już takie dopełnienie całości.
Chyba popadłam w następny nałóg, bo szycie Tild bardzo mi się podoba :-)
W tak zwanym międzyczasie powstała torebeczka dla psiapsiółki. Fason już znacie, ale dzisiaj w kolorze niebieskim :-)
Tradycyjnie, torebeczka zapinana na zamek z regulowanym paskiem. Uszyta z tak zwanego eko zamszu.
trochę ćwieków dla ozdoby
a wewnątrz bawełniana podszewka z kieszonką
a tak prezentuje się tył
Fotki psiapsiółce wysłałam i torebeczka się podobała. Mam nadzieje, że w realu będzie tak samo :-)
Przeglądając neta natrafiłam na fajny kursik dotyczący ozdób wielkanocnych i koniecznie musiałam go wypróbować. Moje pisanki z materiału i wstążeczek
A dla tych, co chcą spróbować link z kursikiem TUTAJ
Pozdrawiam i dziękuje Wszystkim za odwiedzinki i komentarze :-)
Dobranoc.
Ach tildowe króliki. Już kiedyś pisałam że jesteś skazana na sukces, czego nie tkniesz... Torebeczka super i cudny kolor ma :)
OdpowiedzUsuńach...dziękuje :-)
UsuńKrólisia cudna. Bardzo podobają mi się ubranka robione z wełenki.Torebka wygląda super.
OdpowiedzUsuńWidzę, że pomału przygotowujesz się do Świąt. Ja też już zaczęłam. Pozdrawiam
dziękuje :-)
UsuńWszystko cudne, ale wygrał...KLÓLIK!!!!!!!!!!!!!!! ;-)\
OdpowiedzUsuńKróliczka jest urocza. A te reformy, to już mistrzostwo świata. Świetnie to wygląda :). Torebeczka też super i dobrze, że przypomniałaś , że czas już chyba powoli wziąć się za pisanki :)
OdpowiedzUsuńRok temu zaczęłam robić takie jajka. Teraz jeszcze nie poczyniłam przygotowań do świąt. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace- zwłąszcza torebka- taki piekny kolor i wykonanie mistrzowskie
OdpowiedzUsuńAle świetny! I jakie ma wdzianko! :)
OdpowiedzUsuń