Dzisiaj chcę Wam pokazać tron dla króla. Sama nie wiem czy to już fotel czy jeszcze krzesło. Wytargany ze strychu, oczyszczony, zaolejowany i zawoskowany. Całej metamorfozy dokonał mój mąż.
Tutaj w trakcie czyszczenia
Zamiast pasków parcianych na siedzisko została położona sklejka z gąbką i obiciem
I co myślicie?
Ja z efektu jestem bardzo zadowolona. Mój M bardzo się postarał:-)
A tak przy okazji pokażę Wam aniołki ze sklejki
Mój M wyciął mi elementy ze sklejki, ja posklejałam i wymalowałam :-)
Przy robieniu porządków w szafie znalazłam dwa sweterki, w których już nie chodze.
Uszyłam z nich dwie poszewki ozdobne na poduszki
Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli :-)
Nie mam pojęcia czy to krzesło czy fotel ale jest super po remoncie!Aniołki świetne :)
OdpowiedzUsuń