A KOMPLECIK WYGLĄDA TAK:
KOLEJNE GĄSIENICZKI ROBIŁAM NA ZAMÓWIENIE. PIERWSZA W BARDZO JASKRAWYCH, WRĘCZ KANARKOWYCH KOLORKACH. TROCHĘ SCEPTYCZNIE BYŁAM NASTAWIONA DO TAKIEGO ZESTAWIENIA KOLORYSTYCZNEGO, ALE TERAZ JESTEM Z NIEGO BARDZO ZADOWOLONA. BRANSOLETKA IDEALNA NA WIOSNĘ I LATO.
DRUGA, TEŻ NA ZAMÓWIENIE
TAKIE ZESTAWIENIE KOLORYSTYCZNE TO KLASYKA, ALE JAKŻE URZEKAJĄCA :-)
ROBIĄC TĄ GĄSIENICZKĘ, TROCHĘ SIĘ WŚCIEKAŁAM, BO CZARNA NITKA I CZARNE KORALIKI TO MOŻE I DOBRE POŁĄCZENIE , ALE W ROBÓTCE CIĘŻKIE. CZASAMI JUŻ NIE WIEDZIAŁAM GDZIE JEST NITKA A GDZIE KORALIK. ALE DOBRNĘŁAM DO KOŃCA I JESTEM ZADOWOLONA Z EFEKTU.
A TUTAJ WSZYSTKIE MOJE DO TEJ PORY POPEŁNIONE GĄSIENICZKI
ZMYKAM JUŻ DO ŁÓŻKA BO PÓŹNO JEST. ŻYCZĘ WSZYSTKIM SPOKOJNEJ NOCKI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
DZIĘKUJE ZA TEN KOMENTARZ....